Liga Europy UEFA (2013/2014) Z Wikipedii, wolnej encyklopedii. Liga Europy UEFA 2013/2014 – 43. sezon drugich pod względem prestiżu międzynarodowych rozgrywek klubowych federacji piłkarskich zrzeszonych w , po raz 5. przeprowadzanych pod nazwą Ligi Europy UEFA (wcześniej jako Puchar UEFA) w formacie wprowadzonym w.
Dwa razy więcej drużyn w grupie. Nowe zasady w Lidze Mistrzów. Dwa razy więcej drużyn w grupie. Liga Mistrzów w 2024 roku może zostać rozegrana według nowych reguł. W programie „Misja Futbol” eksperci zdradzili, że UEFA zmniejszy liczbę grup o połowę, ale za to do każdej z nich trafi do nich więcej drużyn - aż 9. fot.
Bayern Monachium do 1980 roku stracił prym w lidze, ale triumfował za to na arenie międzynarodowej. W latach 1974, 1975 i 1976 Bawarczycy zwyciężyli trzy razy z rzędu w Pucharze Europy. W finałach pokonywali drużyny takie jak Atletico Madryt, Leeds United i AS Saint-Etienne.
Pewne miejsce w Lidze Mistrzów 2019/20 mają już trzy angielskie drużyny - Manchester City, Liverpool i Chelsea. Czy zobaczymy w niej jeszcze jedną czy może jeszcze więcej klubów? Z Premier League do Champions League kwalifikują się cztery najlepsze drużyny po 38. kolejkach.
Najdalej – do 1/4 finału rozgrywek Pucharu UEFA doszły dwie drużyny Ruchu Chorzów oraz Stali Mielec. W nowej konwencji – Lidze Europy największym sukcesem, jak dotąd był awans Lecha Poznań do 1/16 finału w sezonie 2010/2011, Legii Warszawa i Wisły Kraków w sezonie 2011/2012 oraz Legii Warszawa w sezonie 2014-2015 i 2016-17.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn–Koźle, Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie to trzy polskie drużyny, które występują w fazie grupowej Ligi Mistrzów siatkarzy w sezonie 2022/2023.
Raków Częstochowa po raz pierwszy w historii będzie miał szansę zagrać w eliminacjach Ligi Mistrzów. Świeżo upieczeni mistrzowie Polski nie będą mieli jednak łatwej drogi do europejskich pucharów. Kłopotem Medalików jest słaby współczynnik, który wpływa na rozstawienie w losowaniach. Raków latem rozpocznie walkę o udział w Lidze Mistrzów W niedzielę na ulicach
Przegląd Sportowy Piłka nożna. "Nieznani czeladnicy" z Polski zmienili się w gladiatorów. Powalili gwiazdy. Gdy gwiazdy przyjechały do Grodziska Wielkopolskiego i zobaczyły stadion, nie mogły się nadziwić. A potem Manchester City przegrał i Anglicy pisali, że zostali pokonani przez "zespół składający się z nieznanych czeladników".
Faza grupowa Ligi Mistrzów UEFA (2020/2021) miała na celu wyłonienie 16 drużyn uprawnionych do gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów UEFA w sezonie 2020/2021, a także 8 drużyn uprawnionych do startu w fazie pucharowej Ligi Europy UEFA. Rozgrywki wystartowały 20 października 2020 roku, a zakończyły się 9 grudnia tego samego roku.
Gary Lineker nie ma wątpliwości - angielskie kluby znów zdominują Ligę Mistrzów. Zdaniem byłego napastnika, patrząc na finansowe zasoby i charakterystykę trenerów wyspiarskich klubów
gc5O. Dwa pierwszoligowe kluby wciąż szukają bramkarzy. Jednym z nich jest Chojniczanka Chojnice, drugim GKS Tychy, który ma pilniejszy problem do rozwiązania. Kontuzja Konrada Jałochy sprawiła, że ekipa Dominika Nowaka pilnie potrzebuje pierwszego informowaliśmy o tym, że zarówno Chojniczanka, jak i GKS Tychy rozważają sprowadzenie Sebastiana Madejskiego. W sobotnim meczu obydwu zespołów okazało się, że większy problem mają tyszanie. Kacper Dana, który zastąpił kontuzjowanego Konrada Jałochę, wpuścił bramkę z połowy oznacza to jednak, że na Śląsku sięgną po Madejskiego. Wręcz przeciwnie – zanosi się na transfer innego Adrian Kostrzewski w GKS-ie TychyJak udało nam się ustalić, nowym piłkarzem GKS-u Tychy ma lada chwila zostać Adrian Kostrzewski. 23-letni golkiper ostatnio reprezentował barwy Górnika Łęczna, gdzie pełnił rolę zmiennika Macieja Gostomskiego. Kostrzewski miał zostać na Lubelszczyźnie i przejąć bluzę z numerem jeden, ale nagły zwrot akcji w sprawie przenosin Gostomskiego do Górnika Zabrze sprawił, że w Łęcznej zmieniono zdanie. Kostrzewski został więc wolnym agentem i miał spory problem, bo większość klubów miała już obsadzoną golkipera w Tychach były uśmiechem losu w jego kierunku. Zawodnik jest już w klubie i wkrótce ma zostać zaprezentowany jako piłkarz GKS-u. Wcześniej zespół ten sięgnął po Mateusza Radeckiego, tym samym potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje zwiastujące taki Kuchta w Chojnicach albo AzerbejdżanieNa kogo w takim razie postawi Chojniczanka? W klubie z „Grodu Tura” rozpatrują dwóch bramkarzy: Sebastiana Madejskiego oraz Mateusza Kuchtę. W przypadku tego drugiego mowa jednak o jeszcze jednym, ciekawym kierunku. Były bramkarz Odry Opole ma temat z Azerbejdżanu, konkretniej mówiąc z Sumqayit FK. To zespół, który zajął szóste miejsce w minionym sezonie azerskiej ekstraklasy. Decyzję dotyczącą nowego klubu Kuchty powinniśmy poznać w najbliższych O 1. LIDZE:TOP 10 – najciekawsze nazwiska na zapleczu EkstraklasyDyrektor sportowy Chojniczanki: Chciałbym mieć 380 tysięcy miesięcznie na zawodnikówNajlepsi młodzieżowcy 1. ligi sezonu 21/22Beniaminek Ekstraklasy czy 1. ligi – kto ma trudniejsze zadanie?Jedenastka sezonu w 1. lidzeJak grali pierwszoligowcy w sezonie 21/22?SZYMON JANCZYKfot. Newspix Najnowsze 1 ligaCristiano Ronaldo spotka się z ten Hagiem Po kilku tygodniach indywidualnych treningów Cristiano Ronaldo wrócił w poniedziałek do Manchesteru. Z informacji brytyjskiego dziennikarza Davida Ornsteina wynika, że we wtorek dojdzie do kluczowego spotkania Portugalczyka z Erikiem ten Hagiem. Wciąż nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Cristiano Ronaldo. Portugalczyk chce odejść z Manchesteru United, ponieważ zależy mu na grze w Lidze Mistrzów, ale problem w tym, że nikt nie chce go zatrudnić. Skłonne do jego sprzedaży nie są również władze angielskiego klubu, więc pięciokrotny zdobywca Złotej […] wściekły po klęsce Astany w Częstochowie Porażka Astany z Rakowem Częstochowa wywołała wielką aferę w Kazachstanie. Jak informuje portal wicepremier Eraly Togjanov zażądał specjalnego raportu z wyjazdu do Polski. Przed meczem wydawało się, że to Astana będzie faworytem w starciu z Rakowem Częstochowa, ale rzeczywistość okazała się być zupełnie inna. Kazachowie nie mieli nic do powiedzenia w starciu z drużyną Marka Papszuna i ponieśli klęskę aż 0:5, pomimo tego, że przez 40 minut grali w przewadze jednego zawodnika. Niespodziewana porażka […] de Tomas następcą Lewandowskiego w Bayernie? Bayern Monachium wciąż poszukuje następcy Roberta Lewandowskiego. Z najnowszych doniesień hiszpańskiego dziennika „Diari Ara” wynika, że może nim zostać Raul de Tomas z Espanyolu. Wbrew zapowiedziom władz Bayernu Monachium transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony stał się faktem. Dlatego celem Bawarczyków na najbliższe tygodnie będzie sprowadzenie nowego środkowego napastnika. W tym kontekście przewinęło się już sporo nazwisk, ale hiszpańskie media właśnie wyciągnęły kolejne. […] stoper na treningu Legii Warszawa Legia Warszawa poszukuje wzmocnień do linii defensywnej. Portal poinformował, że w poniedziałek z drużyną Kosty Runjaicia trenował reprezentant Gwinei Równikowej – Esteban Orozco. Doniesienia z ostatnich dni się potwierdziły. W poniedziałek Legię Warszawa opuścił Mateusz Wieteska, który przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego do francuskiego Clermont Foot 63. W stołecznym klubie trwają więc intensywne poszukiwania nowego środkowego obrońcy, który mógłby zastąpić Polaka. Wygląda na to, że na pozycję Wieteski […] – on potrafi uderzyć. A Radomiak nadal nie potrafi wygrać na wyjeździe Druga kolejka i już mamy solidną kandydaturę do najgorszej połowy sezonu. Do przerwy w Mielcu nie działo się absolutnie nic, a najgroźniej było wtedy, gdy Kobylak kopnął w Maja. Na szczęście po przerwie ekipy Radomiaka i Stali się rozkręciły i doświadczyliśmy trochę emocji. Radomianie ostatecznie zwycięstwa nie dowieźli, a zespół Adama Majewskiego kontynuuje swój zaskakujący dwukolejkowy marsz bez porażki. Jeśli najjaśniejszą postacią meczu był Thabo Cele, to wiele o tym meczu mówi. […] Zmarzlik po sezonie odchodzi ze Stali Gorzów! Gdybyśmy mieli jeszcze rok temu zapytać kibiców czarnego sportu, czy to w ogóle możliwe, aby Bartosz Zmarzlik zmienił barwy Moje Bermudy Stali Gorzów Wielopolski na inne w Polsce, większość z nich uważałaby taki scenariusz za nierealny. Gdybyśmy powiedzieli fanom z samego Gorzowa, że może się on ziścić, pewnie pomyśleliby, że zwariowaliśmy i kazaliby nas zawinąć w kaftan. Bo Zmarzlik to Stal Gorzów, a Stal to Zmarzlik – kropka. Z tym, że tylko do końca tego roku. Informacje […] mecz w Gdyni. Bezbramkowy remis Arki z Zagłębiem Cóż to było za ekscytujące spotkanie w Gdyni! Te pościgi, te wybuchy… a tak naprawdę to nie. Zagłębie Sosnowiec przyjechało na stadion Arki, żeby nie dostać w czapkę. I? Nie dostało, bo uznało, że 0:0 na trudnym terenie to dobry wynik. Z kolei gospodarze wyszli z założenia, że są tak mocni, że w końcu piłka sama wpadnie do siatki. O dziwo, nie wpadła. Miał to być hit 2. kolejki I ligi, a wyszedł wielki kit. Po pierwszej serii gier wydawało się, że hitem tej kolejki będzie starcie Arki […] pod wodzą Brzęczka w końcu wygrała mecz! Ludu świata, stało się. Wisła Kraków wygrała mecz. Dość powiedzieć, że ostatnie zwycięstwo drużyna prowadzona przez Jerzego Brzęczka odniosła 10 kwietnia — lata świetlne temu i jeszcze w Ekstraklasie! Zła seria została więc przerwana. Pierwsza seria gier nie była udana ani dla Resovii, ani dla Wisły Kraków. Rzeszowianie zaczęli sezon od wyjazdowej porażki z Zagłębiem Sosnowiec (1:2), a Biała Gwiazda rozczarowała kibiców, remisując po słabym meczu […] bramkarzy w 1. lidze. Jeden do Tychów, drugi do Azerbejdżanu? Dwa pierwszoligowe kluby wciąż szukają bramkarzy. Jednym z nich jest Chojniczanka Chojnice, drugim GKS Tychy, który ma pilniejszy problem do rozwiązania. Kontuzja Konrada Jałochy sprawiła, że ekipa Dominika Nowaka pilnie potrzebuje pierwszego golkipera. Niedawno informowaliśmy o tym, że zarówno Chojniczanka, jak i GKS Tychy rozważają sprowadzenie Sebastiana Madejskiego. W sobotnim meczu obydwu zespołów okazało się, że większy problem mają tyszanie. Kacper Dana, który zastąpił kontuzjowanego Konrada […] z problemami, ale ze zwycięstwem na inaugurację Mimo słabego początku i spudłowanego karnego, Arka Gdynia pokonała 1:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała w inauguracyjnym spotkaniu 1. ligi. Kluczową rolę w zespole Ryszarda Tarasiewicza odegrali młodzieżowcy i odpowiednie przygotowanie fizyczne. Podbeskidzie Bielsko-Biała – Arka Gdynia 0:1 Arka Gdynia w poprzednim sezonie do końca walczyła o bezpośredni awans do Ekstraklasy. Nie udało jej się to, a baraże okazały się już całkowitym blamażem w jej wykonaniu. Podbeskidziu Bielsko-Biała zabrakło […] – W miesiąc straciłem połowę pierwszego składu Puszcza Niepołomice rozpoczyna swój szósty sezon na zapleczu Ekstraklasy. Ostatni był dużo trudniejszy niż poprzednie, bowiem do końca Żubry musiały drżeć o utrzymanie. Czy i teraz będzie podobnie? – Myślę, że już jakiś czas temu znaleźliśmy swój pomysł i drogę w tej lidze. A trzeba podkreślić, że z roku na rok w rozgrywkach występują coraz mocniejsze drużyny. Sezon zapowiada się na bardzo wymagający – mówi nam przed pierwszym meczem trener Puszczy, […] nam otworzyć oczy. Słaba Wisła na inaugurację I ligi W pierwszym po spadku meczu w I lidze Wisła Kraków wyszła na boisko stadionu przy ul. Reymonta 20. To samo można powiedzieć o Sandecji Nowy Sącz. O samym meczu niewiele więcej, bo zakończyło się bezbramkowym remisem. Wisła Kraków – Sandecja Nowy Sącz 0:0 Spadek Wisły Kraków do I ligi był niebywałym ciosem dla kibiców ze stolicy Małopolski. Mimo wielkich problemów finansowych i organizacyjnych w ostatnich latach, wydawało się, że Biała Gwiazda […]
W ostatnich latach angielskie kluby nie odgrywały pierwszoplanowej roli w europejskiej piłce. Prym wiodła Hiszpania, od czasu do czasu do walki włączały się też Juventus czy Bayern. Od momentu triumfu Chelsea w 2011 roku oglądaliśmy jedynie pojedyncze przebłyski, które dwukrotnie pozwoliły dotrzeć klubom z Wysp do półfinału. Brytyjski futbol naprawdę ma poważny problem czy może to tylko przejściowy kryzys? Przeładowany kalendarz, nieodpowiednie przygotowania do sezonu, słaba motywacja piłkarzy – to tylko kilka z czynników, które mogą mieć wpływ na przeciętne występy angielskich drużyn w Lidze Mistrzów. A może jest wręcz przeciwnie – angielskim klubom zdarzył się po prostu słabszy okres, a media niepotrzebnie szukają problemów tam, gdzie ich nie ma. Faktem jednak jest, że kluby z Wysp solidnie odstają pod względem piłkarskim od głównych rywali ze Starego Kontynentu. Wydaje się, że najbliższy sezon może nam powiedzieć nieco więcej o całej sytuacji. Pojawia się bowiem szansa na przełamanie złej passy. Po pierwsze, Anglię w tegorocznych rozgrywkach reprezentować będzie aż pięć drużyn. W oczywisty sposób zwiększa to szansę na osiągnięcie niezłego rezultatu przez którąś z ekip. Po drugie, ławki trenerskie drużyn zajmują szkoleniowcy ze sporym doświadczeniem w grze w końcowych fazach Champions League. Antonio Conte, Jose Mourinho, Pep Guardiola, Jurgen Klopp to obsada, która jeszcze mocniej zwiększa szanse na dobry wynik. I wreszcie… piłkarze, którzy zasilili drużyny uczestników tegorocznej Ligi Mistrzów. 200 mln zainwestowane w defensywę przez City czy też spore wydatki Jose Mourinho mogą wkrótce zaprocentować. Chelsea „The Blues” po roku nieobecności wracają do najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych na świecie. Wyniki losowania grup mogły wywołać wśród fanów Chelsea mieszane uczucia. Roma, Atletico oraz Qarabag – to kluby, które staną na drodze mistrza Anglii. O ile od drużyny z Azerbejdżanu raczej nie oczekujemy fajerwerków, o tyle Atletico oraz Roma są z całą pewnością w stanie pokrzyżować szyki podopiecznym Antonio Conte. Powodem obaw angielskich mediów w przypadku Chelsea jest przede wszystkim wąska ławka, która nie daje Antonio Contemu wielkiego pola manewru. Włoski szkoleniowiec, zakończonego niedawno okienka transferowego z całą pewnością nie może uznać za udane, gdyż nie udało się zakontraktować większości z zaproponowanych przez niego celów transferowych. Conte, który początkowo nie krył niezadowolenia z obrotu spraw, zdołał w ostatnich godzinach Deadline Day pozyskać włoskiego obrońcę Davide Zappacostę oraz byłego mistrza Anglii Danny’ego Drinkwatera. Powyższe ruchy mają dodać nieco głębi drużynie z Londynu. To, czy piłkarze zapewnią odpowiedni poziom, pozostaje póki co niewiadomą. Chelsea wyglądała w poprzednim sezonie niezwykle solidnie i kierując się wyłącznie ich zeszłosezonową dyspozycją, wypadałoby wytypować ich na drużynę, która zajdzie najdalej z angielskiej obsady Champions League. Kwestią decydującą będą tu oczywiście problemy kadrowe oraz to, jak klub ze Stamford Bridge sobie z nimi poradzi. Tottenham Los nie oszczędza podopiecznych Mauricio Pochettino. Borussia Dortmund oraz Real Madryt na pewno są w stanie zapewnić wszystkim zgromadzonym na Wembley interesujące widowisko. Pytanie, czy to samo można powiedzieć o Tottenhamie, który wciąż nie uporał się z czymś, co urosło już do miana „klątwy Wembley”. Grupa H, do której rozlosowany został klub z północnego Londynu, jawi się jako niezwykle zacięta. Faworytem jest w niej oczywiście Real Madryt, a walka o drugie premiowane awansem miejsce powinna rozstrzygnąć się między Borussią a Tottenhamem. Warto wspomnieć też o wyjeździe na Cypr, gdzie kilka drużyn na pewno pogubi punkty. Celem klubu, który swoje mecze rozgrywał będzie na Wembley, musi być wyjście z grupy. W poprzedniej edycji Tottenham nie zdołał awansować do fazy pucharowej, gdyż po fatalnych występach zajął rozczarowujące trzecie miejsce w grupie. Tym razem ma być inaczej. Większość piłkarzy zebrała już trochę doświadczenia i jest w stanie walczyć jak równy z równym, nawet jeśli nie z Realem, to przynajmniej z Borussią. Manchester City Ogromne pieniądze. Zwrot, który w kontekście klubu z Manchesteru powtarzany jest do znudzenia. Pep Guardiola pożegnał latem grupę piłkarzy, którzy nie znaleźli się w jego planach na ten sezon. Drużyna, która tworzy się na Etihead Stadium, staje się już powoli autorskim dziełem hiszpańskiego menedżera i to właśnie on w dużej mierze odpowiadał będzie za wyniki „The Citizens”. Krytyków Guardioli nie brakuje. Ogromne inwestycje poczynione w defensywę nie mogą przejść niezauważone, do pierwszej drużyny dołączył także Gabriel Jesus, który, jak pokazał ostatni mecz z Liverpoolem, jest w stanie nawiązać udaną współpracę z Sergio Aguero. To Manchester City wymieniany był przed sezonem jako najpoważniejszy kandydat w walce o mistrzostwo. Przeciętny początek sezonu podał to w wątpliwość, ale biorąc pod uwagę ostatni mecz z Liverpoolem, wydaje się, że City jeszcze nie pokazało pełni możliwości. Feyenoord i Szachtar nie powinny stanowić wielkiego zagrożenia, aczkolwiek trudno oczekiwać, by po prostu wyszli na mecz ze spuszczonymi głowami, z góry zakładając porażkę. Najgroźniejszym grupowym rywalem będzie jednak Napoli i to właśnie pojedynki z włoską drużyną mogą okazać się jednymi z ciekawszych w fazie grupowej. Dokładnie tak jak w przypadku pozostałych angielskich klubów Manchester City stać na osiągnięcie bardzo dobrego rezultatu. Faktem jest jednak, że podobnie mogliśmy mówić rok czy dwa lata temu. Wtedy również nic nie stało na przeszkodzie do osiągnięcia wymarzonego rezultatu. Włodarze „The Citizens” mają swoje ambitne plany i aby je zrealizować, nie szczędzą wydatków. My szanse City na bycie najlepszym angielskim klubem w Lidze Mistrzów oceniamy nieco wyżej niż Chelsea i o wiele wyżej niż Tottenhamu. Liverpool Dla podopiecznych Jurgena Kloppa los okazał się łaskawy. Sevilla, Spartak Moskwa i Maribor to zestaw, który (jak ciągle podkreślamy) W TEORII nie powinien stanowić dla „The Reds” ogromnego wyzwania. Oczywiście potyczki z Sevillą zapowiadają się interesująco i powinny być źródłem sporych emocji, ale nieśmiało wskazywalibyśmy w nich Liverpool jako faworyta. Podopieczni Jurgena Kloppa potrafią grać w piłkę. Pokazało nam to spotkanie z Arsenalem, w którym kompletnie zdominowali przeciwnika i rozegrali swój najlepszy mecz w tym sezonie. Odwiecznym problemem Liverpoolu jest obrona, której niemiecki trener wciąż nie zdołał poskładać w całość. Kolejny problem uwidacznia się, gdy na boisku nie przebywa jeden z piłkarzy „The Reds”. Ofensywa czwartej drużyny poprzedniego sezonu Premier League opiera się głównie na Sadio Mane. Aż strach pomyśleć, co gdyby jakaś nieszczęśliwa kontuzja wyeliminowała Senegalczyka z gry. Fani Liverpoolu musieliby chyba oczekiwać na powrót z wygnania banity – Philippe Coutinho. Logika każe nam stawiać szanse Liverpoolu gdzieś pomiędzy Manchesterem City a Chelsea, ale wyniki osiągane przez „The Reds” często mają niewiele wspólnego z logiką. Biorąc więc pod uwagę TEORETYCZNIE łatwą grupę, postawimy ich na równi z podopiecznymi Antonio Conte. Manchester United Znakomicie rozpoczęły sezon „Czerwone Diabły”. Kluby z dolnej części stawki zostały niemal zmiecione z murawy. Dogmat o nieomylności United został jednak obalony w poprzednią sobotę, gdy punkty urwało im Stoke. Drużynie z Manchesteru zabrakło skuteczności, by wyjść zwycięsko z batalii z dość nieprzyjemnym rywalem. Klub z Manchesteru również ma swoje słabe strony, które być może nie zostały jeszcze tak dobrze uwypuklone. Nie zmienia to faktu, że projekt autorstwa Jose Mourinho wydaje się być najbardziej spójny ze wszystkich angielskich drużyn. Grupowi rywale (CSKA, Basel, Benfica) zdecydowanie groźniejsi byliby kilka lat temu. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby zaliczyć udany powrót do Ligi Mistrzów, za którą kibice „Czerwonych Diabłów” mocno się stęsknili. Jak zostało powiedziane już wcześniej, United wydają się być obecnie najmocniejszym przedstawicielem Wysp Brytyjskich w Champions League i co za tym idzie, my również oceniamy ich akcje najwyżej. Chelsea FC Jose Mourinho Jürgen Klopp Liverpool FC Manchester City Manchester United Pep Guardiola Tottenham Hotspur
Dwa finały, cztery drużyny i wszystkie z jednego kraju - takiego sezonu europejskich pucharów nie było w całej historii Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Ani wcześniej, kiedy rywalizowano w Pucharze Europy i w Pucharze UEFA. Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na FacebookuTegoroczne edycje Ligi Mistrzów i Ligi Europy (zwłaszcza tych pierwszych rozgrywek) obfitują w niesamowitą dramaturgię, żeby wspomnieć chociażby półfinały - Liverpool z nawiązką odrobił trzybramkową stratę z Camp Nou, a Tottenham awans wywalczył dzięki bramce strzelonej w 96. minucie. Wcześniej, do 55 minuty rewanżowego starcia, przegrywał w dwumeczu z Ajaxem 0:3. Zobacz także Ale znakomitych widowisk nie brakowało również wcześniej. Furorę zrobił wspomniany już Ajax, który wyrzucił z rozgrywek ubiegłorocznego triumfatora Real Madryt czy wzmocniony obecnością Cristiano Ronaldo Juventus. Tottenham też nie próżnował, a o rywalizacji z Manchesterem City będzie mówiło się Lidze Europy też było interesująco. Valencia rzutem na taśmę wyrzuciła z rozgrywek FK Krasnodar, Arsenal pewnie ograł Napoli Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego, a wcześniej musiał się sporo napracować, żeby odprawić Rennes czy BATE Borysów. Chelsea również nie miała łatwo, kiedy wysoko poprzeczkę zawiesiła Slavia Praga i Eintracht finały w LM i LENa koniec jednak w finałach obu rozgrywek zagrają cztery angielskie drużyny - Liverpool i Tottenham w LM oraz Arsenal i Chelsea w LE. Londyn stolicą futbolu? Na to odnotować, że to pierwszy przypadek w historii europejskich pucharów, kiedy w dwóch najważniejszych klubowych rozgrywkach na kontynencie o końcowy triumf powalczą drużyny z tego samego przeszłości oczywiście zdarzało się, że o zwycięstwo rywalizowały zespoły z tej samej ligi. W Lidze Mistrzów czy poprzedzającym ją Pucharze Europy takich przypadków było sześć, a w Lidze Europy czy wcześniej Pucharze UEFA aż dziewięć. Nigdy jednak takie sytuacje się nie bo pięciokrotnie finał był wewnętrzną sprawą Włochów oraz Hiszpanów. Dwa razy o końcowy sukces mierzyły się drużyny z Anglii, dwa razy z Niemiec, a raz z Portugalii."Wewnętrzne" finały Ligi Mistrzów i Ligi Europy (włącznie z Pucharem Europy i Pucharem UEFA):Liga Mistrzów: 1999/2000 Real Madryt - Valencia 2002/2003 AC Milan - Juventus 2007/2008 Manchester United - Chelsea Londyn 2012/2013 Bayern Monachium - Borussia Dortmund 2013/2014 Real Madryt - Atletico Madryt 2015/2016 Real Madryt - Atletico Madryt ***2018/2019 Liverpool - Tottenham HotspurLiga Europy: 1971/1972 Tottenham Hotspur - Wolverhampton Wanderers 1979/1980 Eintracht Frankfurt - Borussia Moenchengladbach 1989/1990 Juventus - Fiorentina 1990/1991 Inter Mediolan - AS Roma 1994/1995 Parma - Juventus 1997/1998 Inter Mediolan - Lazio Rzym 2006/2007 Sevilla - Espanyol Barcelona 2010/2011 FC Porto - Sporting Braga 2011/2012 Atletico Madryt - Athletic Bilbao ***2018/2019 Arsenal Londyn - Chelsea